Powrót


Opór Melanż 1-7 Łódka Bols J.P.

Ten mecz to był klasyczny "One man show", przebudził się nasz super snajper Arthuro. Już do przerwy zdobył 4 gole, w tym pierwszą bramkę strzelił ładnie przymierzając z rzutu wolnego. W pierwszej części trafił jeszcze Adamo, a że Opór Melanż zdobył przypadkową bramkę w zamieszaniu podbramkowym to do przerwy wynik brzmiał 5:1 dla Łódki Bols. Po przerwie rywal nie był już w stanie nic zrobić i choć strzeliliśmy tylko 2 gole to powinno być ich zdecydowanie więcej. Na uwage zasługuje popisowy numer Arthuro, który przedryblował niemal całą drużynę rywali "wiążąc nogi" nawet bramkarzowi i wpakował piłkę do siatki.


Oceny zawodników

Camillas - 4 - Dobry mecz. Nieźle radził sobie w trudnych deszczowych warunkach. Bez szans przy bramce dla przeciwników.

Paulo - 3,5 - Stać go na więcej chociaż i tak zrobił swoje. Za mało zdecydowania pod atakowana bramką, w obronie bez zarzutu, zawsze zdążał z asekuracją.

Adamo - 5,5 - Kapitalne zawody. Nie do przejścia w obronie, piłkarze Oporu odbijali się od niego jak od ściany, świetnie się ustawiał i przerywał ataki. Ładny gol i fenomenalna asysta przy bramce Ferreiry.

Crystiano - 4 - Poprawny występ. Jak zwykle wprowadzał zamieszanie w szeregi rywali dynamicznymi rajdami prawą stroną.

Marcelinho - 3 - Zbyt długo się nie nagrał, gdyż po zderzeniu z przeciwnikiem nie chcieliśmy ryzykować poważnej kontuzji i tak już nadwyrężonego kolana. Miejmy nadzieje, że to nic poważnego.

Arthuro - 6 - To był jego mecz. Bramka z rzutu wolnego - proszę bardzo. Wykończyć akcję kolegów - również bez problemu. Przedryblować trzech obrońców i bramkarza - również nie ma problemu. Wychodziło mu niemal wszystko, takiego Arthuro chcemy oglądać. Przebudził się w ważnym momencie, przed nami 4 ważne mecze.

Ramalho - 3,5 - Niczego nie zawalił, niczym się nie wyróżnił, tylko niepotrzebnie drybluje w sytuacji gdzie lepiej rozegrać szybką piłkę na "dynamicznej" tego dnia nawierzchni.

Ferreira - 3,5 - Strzelił bramkę po kapitalnej asyscie Adamo, ale mógł strzelić więcej. Sporo niedokładności przy przeprowadzaniu ataków, ale raczej pozytywny występ.

Sokół - 2 - Słabiutko. Co prawda nie dawał się ogrywać rywalom ale gdy już był przy piłce to trzeba było wzywać straż pożarną żeby gasiła pożar.

Adrianinho - 3 - Zagrał sporo ale chyba nie była to jego pogoda. Zagubiony i jakby przestraszony rywali, wagarowanie mu nie pomaga. Ale każda minuta jest w jego przypadku bardzo ważna.

Bolo - 3,5 - Bardzo ambitnie, na co pewnie miał wpływ doping z trybun. Zagrał w ataku i w obronie i lepiej wypadł na boku defensywy.


Powrót




WebMaster: Łukasz Goździcki gozdzikko@gmail.com
© Copyright Łódka Bols J.P.
Najbliższe Spotkanie
Ostatnie Spotkanie