Łódka Bols J.P.

Łódka Bols J.P. 6-1 Gol Hunters

Zaczęliśmy od efektownego 6:1, ale gra pozostawiała wiele do życzenia. Rozpoczęliśmy spotkanie niemrawo, w tworzeniu akcji panował chaos... nieudolne próby ataku przeciwnik wykorzystał dwukrotnie do wyprowadzenia bardzo groźnych kontrataków, jednak na szczęście Ramalho (broniący z konieczności) świetnie skracał kąt i nie pozwolił się pokonać. My też mieliśmy swoje okazje, będąc lepszym zespołem kilka razy stawaliśmy przed ogromną szansą zdobycia gola, najbliżej był Arthuro, który tylko w sobie znany sposób nie wpakował piłki do siatki po dobrym podaniu Crystiano. Jedynego gola do przerwy zdobył Marcelinho wykańczając wślizgiem akcje drużyny, asystę przy tym golu zanotował Crystiano. Więc do przerwy 1:0. W drugiej odsłonie sprawy potoczyły się w zaskakujący sposób gdyż w zamieszaniu podbramkowym Gol Hunters doprowadzili do wyrównania. Na szczęście błyskawicznie odpowiedział Crystiano po pięknej indywidualnej akcji i od tej pory niepodzielnie panowaliśmy na boisku, czego konsekwencja były kolejne gole Marcelinho ( 4 w całym meczu ) i Goździka. Generalnie rywal nie miał złudzeń że ugra coś w tym meczu, jednak musimy zdecydowanie poprawić konstruowanie akcji i przede wszystkim skuteczność, która szwankowała najbardziej. W Niedzielę szansa na kolejne 3 punkty w spotkaniu z Wariatami.

Oceny zawodników

Ramalho - 4,5 - bardzo dobrze zachował się w pierwszej połowie przy dwóch sytuacjach sam na sam, bardzo pewny w swoich interwencjach, przy golu bez szans.

Paulo - 4,0 - Bezbłędny w defensywie, nie do przejścia dla rywali, pokazał jak duża jest różnica poziomów między 1szą, a 3cią ligą. Trochę gorzej w ofensywie, ale jak w przypadku całej drużyny z czasem powinno być lepiej.

Adamo - 3,5 - Solidny i trudny do przejścia, wywiązywał się ze swojej roli bardzo dobrze, przerywając akcje Gol Hunters i spokojnie wyprowadzając piłkę, notę zaniża bramka zdobyta przez przeciwnika, gdyż mógł na początku skasować akcję.

Crystiano - 4,5 - Gol i kilka asyst mówią same za siebie, bardzo często stwarzał zagrożenie wygrywając indywidualne pojedynki. Ocena była by zdecydowanie wyższa gdyby kilka razy zamiast niepotrzebnie podawać po prostu uderzył na bramkę...panie Krystianie ćwiczymy lewą nogę :).

Sokół - 4,0 - grał krótko ale chyba wszystkich zaskoczył niemal stuprocentową skutecznością w odbiorze i spokojem w rozgrywaniu piłki, występ zdecydowanie bardzo dobry. Świetnie pociągnął akcję przy jednej z bramek, zupełnie nie w swoim stylu.

Goździk - 4,0 - Do przerwy grał w obronie w drugiej połowie jako napastnik i w obu rolach sprawdził sie bardzo dobrze. Powstrzymywał przeciwnika i nieźle wyprowadzał piłkę, w ataku aktywniejszy od Marcelinho, częściej pokazywał się do gry. Ukoronowaniem niezłej gry była bramka, którą zdobył po ładnej zespołowej akcji.

Marcelinho - 4,5 - Strzelił 4 gole więc wysoka nota nie dziwi, ale widać w jego przypadku długą przerwę spowodowaną kontuzjami. W pierwszej połowie mało widoczny, nie pokazywał się partnerom do gry, w drugiej zdecydowanie lepiej. Dorobek strzelecki mógłby być wyższy jednak raz na przeszkodzie stanął słupek.

Arthuro - 3,0 - W jego przypadku forma musi zwyżkować, bardzo nieskuteczny pod bramką przeciwnika. Za dużo się bawił w dryblingi, za mało strzelał. Na plus kilka zaliczonych asyst.

Powrót